Narkoman poszedł do lasu. Zjadł go niedźwiedź

30 letni mężczyzna wraz z przyjacielem udał się w góry, żeby znaleźć żeńszeń. Zażywał narkotyki. Zmarł z przedawkowania. Jego ciało zjadł niedźwiedź.

11 września 2018 roku w Parku Narodowym Great Smoky Mountains w Appalachach w USA, znaleziono zwłoki 30-letniego mężczyzny.

O wynikach autopsji policja poinformowała dopiero kilka dni temu.

Znalezione ciało 30 latka było zmasakrowane i częściowo zjedzone przez niedźwiedzia. Tożsamość ustalono na podstawie tatuaży oraz przedmiotów osobistych.

Przy zwłokach znaleziono strzykawki ze śladami narkotyków.

Ciała strzegł niedźwiedź, który nie chciał go porzucić. Zwierzę pożarło narkomana.

Ofiarą okazał się 30-letni William Lee Hill Jr. z amerykańskiego miasta Louisville w stanie Tennessee. Zaginął cztery dni wcześniej.

Źródło:Sputniknews.com

Fot. Pixabay

ZOBACZ TEŻ: https://wsieci24.pl/chciala-nakarmic-swoje-swinie-nie-wiedziala-ze-sama-stanie-sie-ich-pokarmem/

Komentarze