Polsat przekazał tragiczne wieści o jednym ze swoich pracowników. Mężczyzna zmarł po długiej walce z chorobą.
Telewizja Polsat poinformowała o śmierci jednego ze swoich najlepszych pracowników. Jarosław Matul zmarł w nocy z 19 na 20 stycznia. Był świetnym dziennikarzem a także profesjonalnym operatorem. Na swoim koncie miał dziesiątki zrealizowanych materiałów. Brał także udział w tworzeniu reportaży. Stacja telewizyjna Polsat z bólem żegna Jarosława Matula. Wieść o jego śmierci wstrząsnęła współpracownikami dziennikarza.
ZOBACZ TAKŻE: ZAKAZ handlu na stacjach benzynowych – przekazano oficjalne informacje.
„Jarosław Matul przez lata pracy w Polsacie obdarzał wszystkich pozytywną energią. Zapamiętamy Go jako zawsze otwartego na ludzi i obdarzonego niezwykłą kulturą osobistą” – informuje na swojej stronie internetowej Polsat News.
Jarosław Matul od dłuższego czasu walczył z ciężką chorobą. Wszyscy liczyli na to, że uda mu się ją pokonać. Niestety. Współpracownicy pana Jarosława, w głębi duszy, mieli ogromną nadzieję, że wróci do redakcji. Wspominali go jako osobę bardzo pozytywną, uśmiechniętą ale także taką, która zawsze rozsiewała dobrą energię. Zarówno koledzy z pracy jak i rodzina pożegnają dziennikarza i operatora 23 stycznia – na ten dzień zaplanowano jego pogrzeb. Uroczystości żałobne zaczną się o 12:40 na Starym Cmentarzu w Słupsku.
Nigdy nie zawodził, a współpracownicy zawsze mogli na Niego liczyć. Był zawsze życzliwy i łatwo nawiązywał kontakty z innymi. – wspomina Anna Gonia, dziennikarka Polsat News.
ZOBACZ TAKŻE: WPADKA Natalii SIWIEC! Pokazała zdecydowanie ZA DUŻO! Widać jej nawet…
fot. unsplash, źródło: polsat news