Niebywałe DRAŃSTWO. Liczyli na pomoc, a zostali okradzeni!

Co za bezczelność! 26-letnia kobieta udawała adwokata i oszukała Bogu ducha winnych ludzi! Dla takich osób powinna być bardzo surowa kara. To niegodziwość!

Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zatrzymali kobietę, która pośredniczyła w rzekomo dokonywanych transakcjach pieniężnych, a także kontakcie między nieistniejącym adwokatem a pokrzywdzonymi. Swoimi działaniami doprowadziła ich do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem.

– Straty spowodowane działaniem legniczanki opiewają na kwotę 32 tys. złotych. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wnikliwa i wytężona praca detektywów Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Legnicy pozwoliła na zebranie materiału dowodowego, dzięki któremu mieszkance Legnicy udowodniono dokonanie oszustwa – informuje policja.

Pokrzywdzeni zaufali kobiecie, bo znali się z nią prywatnie. Regularnie dokonywali wpłat określonych kwot oraz kontaktowali się e-mailowo z rzekomym mecenasem. Na wiadomości odpowiadała 26-latka, a w razie pytań o spotkanie, skutecznie je odkładała.

– Pieniądze nie trafiały zgodnie z ich przeznaczeniem na konto adwokata, tylko powiększały rachunek bankowy oszustki. Wszystko wyszło na jaw, kiedy okazało się, że w żadnej z prowadzonych spraw nie było postępów i nie zostały rozstrzygnięte – podaje policja.

Straty oszukanych ludzi opiewają na kwotę 32 tys. złotych. Kobieta przyznała się do zarzucanego czynu. Funkcjonariusze zabezpieczyli jej mienie na poczet przyszłej kary.

Oszustce grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

To kolejny dowód na to, że zbyt łatwo wierzymy w słowa innych. Podobnie stało się w przypadku dwóch kobiet, które myślały, że mają do czynienia z policjantem. Prawda okazała się zupełnie inna.

Fot. Pixabay

Komentarze