Ogromny smutek fanów „M jak miłość”. Odejście tej gwiazdy było prawdziwym ciosem dla wszystkich widzów.
Wielu fanów serialu Telewizji Polskiej „M jak miłość” pogrążyło się w smutku. Tego odejścia zupełnie się nie spodziewali. Niestety na ekranach nie zobaczymy już uwielbianej przez miliony Polaków aktorki. Znane są już powody jej odejścia.
M jak miłość, to jeden z najpopularniejszych polskich seriali. Emitowana od 2000 roku produkcja TVP2 od razu przyciągnęła miliony widzów. Każdego dnia emisji w wielu polskich domach ochoczo śledzono losy rodziny Mostowiaków. Mimo upływu lat serial nadal pozostaje topową pozycją wśród widzów telewizyjnej Dwójki. Nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Niestety przekazano informacje o odejściu…
… z serialu jednej z uwielbianych aktorek. Aktualnie na planie już po raz ostatni pojawia się Iga Krefft. Aktorka postanowiła wyznać dlaczego zdecydowała się na zakończenie gry w serialu.
Ostatnie miesiące to czas bardzo wytężonej pracy Igi Krefft. Poza planem serialu „M jak miłość” aktorka zajmowała się także swojà debiutancką płytą „Ofelia”. Ponadto przeprowadziła się i skupiła na sprawach rodzinnych. Zbieg tych wszystkich wydarzeń sprawił, że gwiazda zdecydowała o odpoczynku. Krefft odchodzi z serialu by wybrać się na dwa miesiące do Azji.
Na swoim profilu instagramowym aktorka poinformowała, że potrzebuje odpoczynku, jednak co jakiś czas zamieści informację „co u niej słychać”. Podziękowała także fanom za wsparcie jej muzycznej kariery.
-Nowy rok zaczęłam z nowym domkiem. Grudzień był wybitnie trudny pod wieloma względami: przeprowadzka, rodzinne sprawy, praca, zderzenie się z premierą płyty, trasa, przygotowania do wyprawy. Mam nadzieję, że faktycznie będę mogła odpocząć w mojej azjatyckiej podróży🧐Zapewne dam wam znać bo będę potrzebować chwili odklejenia od instagramowego szału” – czytamy na Instagramie artystki.
-Teraz chcę odpocząć. W związku z tym, już w styczniu wyruszam z moim partnerem do Azji, żeby zwiedzić m.in. Indonezję— mówiła na łamach Tele Tygodnia.
Fot. Instagram dawidowiczaleks