To straszna wiadomość dla wszystkich, którzy uwielbiają polską muzykę lat 60. i 70. Jak poinformowała rodzina wielka gwiazda odeszła 12 stycznia w wieku 76 lat.
To wielka strata dla polskiej muzyki estradowej. Barbara Dunin-Kurtycz odeszła cztery dni temu mając 76 lat. Wielka gwiazda polskiej estrady była wdową po popularnym wokaliście, gitarzyście i kompozytorze Zbigniewie Kurtyczu. Jej mąż odszedł 30 stycznia 2015 roku w Warszawie w wieku 95 lat.
Barbara Dunin-Kurtycz od lat 60. tworzyła ze Zbigniewiem duet muzyczny. Później znajomość sceniczna przerodziła się w uczucie. Para po jakimś czasie wzięła ślub. I od tej pory mogli być jeszcze bliżej siebie. Wylansowali takie przeboje: „Żeby się ludzie kochali” oraz „Nic się nie zmieniło”.
Od lat 60. małżeństwo Kurtyczów podbijało polskie i zagraniczne sceny. Oprócz polskich miast koncertowali po wielu państwach europejskich. Kilkukrotnie koncertowali również i w Stanach Zjednoczonych, gdzie Polonia z utęsknieniem oczekiwała na ich kolejne występy w Ameryce.
Barbara Dunin-Kurtycz brała udział także iw krakowskim kabarecie „Przy szabasowych świecach„. Również przez kilka sezonów pojawiała się na scenie warszawskiego Teatru Syrena. Występowała też w telewizyjnym cyklu „Mała Antologia Kabaretu” emitowanym przez Telewizję Polską.
ZOBACZ: Marcin Dorociński miał wypadek! Na zdjęciach jest nie do poznania! [FOTO]
W latach 80. brała udział w zakazanych wówczas obchodach święta 3 maja oraz 11 listopada. W czasach komunistycznych, narażając swoją karierę, występowała również w kościele. Razem z innymi artystami recytowała polską poezję, a także śpiewała pieśni patriotyczne i religijne. W 2012 roku z rąk Bronisława Komorowskiego odebrała Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.