Opłakane skutki wypędzania os. Mężczyzna wybrał najgorszy z możliwych sposobów

Mieszkaniec Township w stanie Michigan chciał pozbyć się os, które opanowały jego garaż. Niestety, nie przemyślał do końca sposobu, w jaki chciał to zrobić. W wyniku akcji mężczyzna stracił garaż.

 

Aby pozbyć się owadów skonstruował dymiącą bombę i umieścił ją w pomieszczeniu. Natychmiast wybuchł pożar. Płomienie i dym zauważył sąsiad, który natychmiast powiadomił właściciela posesji. Niestety, zanim strażacy zdołali dotrzeć na miejsce budynek spłonął doszczętnie. Żeby tego było mało, w garażu znajdowały się sztuczne ognie przeznaczone na Święto Niepodległości, które w trakcie pożaru zaczęły wybuchać.

 

Strażacy z Grand Blanc musieli prosić o pomoc jeszcze dwa inne oddziały straży pożarnej. Na szczęście inne budynki sąsiadujące z garażem zostały nienaruszone.

 

kd, źródło: tvn24

Komentarze