Ostrzegł przed koronawirusem. Wtedy się z niego śmiali.

26-letni dziennikarz ostrzegał przed Koronawirusem. Jednak wcześniej wiele osób twierdziło, że po prostu sieje panikę. Kim jest Łukasz bok?

Łukasz Bok, to 26-letni twórca portalu Poinforowani.pl, a także Konflikty i Katastrofy społeczne. Dziś Łukasz to ścisła czołówka mediów w Polsce jeśli spojrzeć na uzyskiwane zasięgi na Facebooku.

 

Dziś koronawirusem żyje cały świat, jednak kiedy przestrzegał przed nim Łukasz, wielu spoglądało z politowaniem. Młody dziennikarz już w grudniu zeszłego roku informował i koronawirusie. Wtedy widział już, że na Wuhan się nie skończy.

Łukasz Bok udzielił wywiadu portalowi Dziennik Zachodni.

-Moje pierwsze publikacje ukazały się, gdy w Wuhan odnotowano pierwsze zgony na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia. Miałem z tyłu głowy, że zbliżamy się do Chińskiego Nowego Roku, który przecież powoduje masowe przemieszczanie się lokalnej społeczności. Czułem, że może to być znacznie poważniejszy temat, niż się początkowo wydawało. Zacząłem pisać o epidemii. Większość uznawała wówczas, że przesadzam. Dziś pandemią żyje cały świat – powiedział Łukasz Bok na łamach Dziennika Zachodniego.

Łukasz przed pandemią koronawirusa przestrzegał jeszcze zanim wirus wydostał się z Chin. Niestety wtedy uznano problem za rozdmuchany. Mówiono, że dziennikarz przesadza. Dzisiaj Łukasz to jedna z najchętniej czytanych osób w kraju.Na czym polega jego sukces? Łukasz przekazuje  tylko sprawdzone i rzetelne informacje,

Facebooku nie znajdziemy nawet linków do portalu, który prowadzi. Ludzie docenili jego pracę 24 godziny na dobę.

-Moje pierwsze publikacje ukazały się, gdy w Wuhan odnotowano pierwsze zgony na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia. Dzięki moim znajomym studentom sinologii miałem z tyłu głowy, że zbliżamy się do Chińskiego Nowego Roku, który przecież powoduje masowe przemieszczanie się lokalnej społeczności. Połączyłem fakty, czułem, że może to być znacznie poważniejszy temat niż się początkowo wydawało. Zacząłem pisać o epidemii kilka razy dziennie, ostrzegałem czytelników przed podróżami na Daleki Wschód. Większość uznawała wówczas, że przesadzam i staję się monotematyczny. Dziś pandemią żyje cały świat. – dodaje Łukasz.

 

 

Komentarze