Oszuści znaleźli nowy sposób na to aby ukraść pieniądze. W związku z panującą epidemią wykorzystują nieuwagę obywateli.
Klienci banku PKO Bank Polski powinni mieć się na baczności. Oszuści rozsyłają wiadomości SMS i nakłaniają do zalogowania się na fałszywych stronach. Bank ostrzega aby klienci nie klikali w przesłane we wiadomości linki. Atak ten stanowi – a jakże inaczej – pokłosie epidemii wirusa SARS-CoV-2.
ZOBACZ TAKŻE: Jest komentarz ws. wprowadzenia STANU WYJĄTKOWEGO! Andrzej Duda zaapelował do Polaków.
Przestępcy podszywają się pod bank i rozsyłają fałszywe SMS-y, strasząc wizją zablokowania środków na rachunku. Miałaby umożliwiać to specustawa dot. koronawirusa, aby zabezpieczyć rezerwy NBP. Niemniej klient otrzymuje ponoć szansę zachowania 1 tys. zł na bieżące wydatki. Wystarczy, że kliknie w przesyłany link i zaloguje się na swoim koncie.
Bank PKO BP wyjaśnia, że nie ma nic wspólnego z takimi wiadomościami i nie blokuje żadnych środków, a sam link prowadzi do strony specjalnie utworzonej przez przestępców. Wpisanie tam jakichkolwiek danych może spowodować utratę nawet wszystkich oszczędności.
Warto przypomnieć, że prawo w Polsce dopuszcza zablokowanie środków na rachunkach jedynie w sytuacji nadzwyczajnej. Niemniej w tym celu rząd najpierw musiałby wprowadzić w kraju stan wyjątkowy lub wojenny, co nie jest równoznaczne z obowiązującym stanem zagrożenia epidemiologicznego. W przeciwnym wypadku zgoda na blokadę musiałaby zostać wydana dla każdego przypadku osobno, i to nie przez bank, bo ten de facto tylko realizuje polecenia blokady wydawane na wyższym szczeblu, przykładowo przez urząd skarbowy bądź prokuraturę lub sądy.
https://www.facebook.com/PKOBankPolski/photos/a.158009017554692/3396409377047957/?type=3&theater
fot. pixabay
źródło: pko sa