Paweł Królikowski zmarł 27 lutego tego roku, po 58 latach zmagań z tętniakiem mózgu i innymi przeciwnościami losu!
Paweł Królikowski był jednym z najbardziej sławnych polskich aktorów. Urodził w 1961 r. i zmarł 27 lutego tego roku. Żył 58 lat. Zmagał się z długoletnią poważną chorobą neurologiczną. Znany był m.in. z roli Kusego w serialu emitowanym przez stację TVP1 pt. „Ranczo”. Paweł Królikowski miał żonę, trzech synów i dwie córki. Starsza, Julia, ma 21 lat, a najmłodsza z nich, Marcelina, ma dopiero 19 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Wykryto koronawirusa u NOWORODKA! Najmłodsza na ŚWIECIE ofiara COVID-19
Rodzice wychowali go w wierze katolickiej, dlatego całe swoje życie zawierzył Bogu. Ufał, że poznał się z żoną nie przez przypadek. Zobaczył ją pierwszy raz na studiach i wyjawił, że już wtedy wiedział, że to na nią czekał całe życie.
„Chętnych było 900, a miejsc 10 plus dwa rektorskie. Te dwa rektorskie przypadły mi i mojej żonie Małgosi”
– opowiadał Królikowski.
Paweł Królikowski stwierdził także, że codziennie stara się dobrymi uczynkami zasłużyć na miejsce w niebie.
„Codziennie staram się pójść do nieba”
– mówił dwa lata temu Paweł Królikowski w rozmowie z magazynem „Ludzie i wiara”.
CZYTAJ TAKŻE: Poruszająca scena na pogrzebie Królikowskiego! Lucy z „Rancza” TAK pożegnała Kusego
Paweł Królikowski przeżył ciężkie chwile. Był czas, kiedy zmagał się z alkoholizmem, a ponadto zaatakował go tętniak mózgu. Aktor doznał paraliżu połowy twarzy i się załamał.
„Żadne antybiotyki nie działały, nic nie pomagało. Podjąłem wtedy dramatyczną decyzję, że jest już tak źle, że chyba ze sobą skończę. Nie żartuję, naprawdę chciałem się zabić”
– zdradził Królikowski.
Uratował go jednak reżyser Jan Kolski, który zaproponował mu rolę.
Źródło: pomponik.pl / foto zrzut ekranu Youtube.com Dzieło TV