PIŁKARZ zdemolował swoim LAMBORGHINI czyjąś POSESJĘ! Był przebrany za BAŁWANA

Piłkarz nie będzie wspominał pomyślnie pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia. Swoje auto rozbił w czyimś ogrodzie!

Mowa o Michailu Antoni, który na jednej z londyńskich ulic rozbił swoje lamborghini demolując przy tym czyjś ogród. Auto zostało zniszczone, ale na szczęście w wyniku wypadku nie ucierpiały żadne osoby.

 

Michail Antonio wracał w święta z treningu przed meczem z Crystal Palace. Jeszcze w ośrodku treningowym miał na sobie specjalnie świąteczny strój bałwana, w którym to wsiadł do samochodu i udał się w stronę domu.

 

W trakcie jazdy ze sporą prędkością mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na czyjaś posesję, demolując ogórd oraz swoje auto. Samochód zatrzymał się na murku w ogrodzie i nie uszkodził domu.

 

Kobieta, do której dotarł serwis „The Athletic„, opisuje jak niemal zasiadała z rodziną do kolacji, gdy usłyszała potężny hałas, który wręcz zatrząsł ścianami jej domu. Okazało się, że „Lambo” piłkarza West Hamu roztrzaskało się o obejście jej domu, zmiatając część ogrodzenia i dwa kontenery na śmieci.

Kierowca w stroju „Snowmana” sam wydostał się ze zniszczonego pojazdu i opuścił miejsce zdarzenia. Według policyjnych raportów, nie próbował przepraszać, ani pokryć strat. Po prostu oddalił się jak gdyby nigdy nic.

 

 

 

 

ZOBACZ TEŻ:W KOŚCIELE można połączyć się z WiFi o nazwie „Lucyfer”. PARAFIA WYDAŁA OFICJALNY….

 

 

Dzień później Antonio wyszedł na boisko od pierwszej minuty i był jednym z bohaterów meczu z Crystal (1:0). „Gola na wagę zwycięstwa zdobył co prawda Robert Snodgrass, ale asystę przy bramce zaliczył właśnie Antonio”- informują komenatatorzy. 

Michail Gregory Antonio jest angielskim piłkarzem występującym na pozycji pomocnika w West Ham United. Mężczyzna ma 29 lat.

 

 

 

 

Źródło:radiozetsport

Źródło zdjęia:Instagram

Źródło nagrania:Instagram

Komentarze