W niedzielę wieczorem wszystkich polskich fanów skoków wstrząsnęła informacja o wykrytym koronawirusie wśród naszych skoczków. Informacja ta zagrażała startowi Polaków w Turnieju Czterech Skoczni. Wszyscy jednak czekali na oficjalną decyzję niemieckiego sanepidu w tej sprawie. W poniedziałek przed 12 Polacy otrzymali informację, że nie wystartują w turnieju.
Na Turniej Czterech Skoczni wybrało się siedmiu naszych reprezentantów. W tym składzie był Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł oraz Klemens Murańka. Jak się okazało niedzielny wynik testu na koronawirusa przed zawodami w Obertdorfie dał wynik pozytywny. Fakt ten zasmucił wielu polskich fanów skoków narciarskich, gdyż do tej pory taka informacja oznaczała brak startu ekipy w konkursie. Wcześniej po takiej wiadomości wykluczani z zawodów byli Austriacy, Czesi oraz Szwajcarzy.
Polacy na oficjalną wiadomość o ich losie czekać musieli do poniedziałkowego południa. Jeszcze o 11 przeszli oni ponowne badania na obecność koronawriusa zorganizowane przez niemiecki sanepid. Niektórzy mieli nadzieję, że dzięki nim może chociaż części naszych skoczków uda się wystartować.
Jak się okazało tak się jednak nie stanie. Niemiecki sanepid podjął decyzje o wykluczeniu polskiej ekipy z Turnieju Czterech Skoczni. Na razie trudno przewidzieć, kiedy polscy zawodnicy będą mogli wrócić do konkursów Pucharu Świata.
Foto: You Tube/ TVP Sport (zrzut ekranu)