Niemiecki sanepid wykluczył polskich skoczków ze startu w Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Informacja ta zasmuciła wielu fanów skoków narciarskich. Decyzję tę na swoim Instagramie postanowił skomentować Piotr Żyła.
W poniedziałek w Oberstdorfie rozpoczyna się 69 Turniej Czterech Skoczni. Na jego starcie stanąć miało siedmiu Polaków. Jak się okazuje jednak nie będziemy mieli przyjemności obejrzeć żadnego z nich. Spowodowane jest to decyzją niemieckiego sanepidu, który w niedzielę wieczorem wykrył u Klemensa Murańki koronawirusa.
Mimo pozytywnego testu u jednego z naszych zawodników wszyscy mieli nadzieję, ze chociaż część naszych skoczków zostanie dopuszczona do turnieju. Jeszcze w poniedziałek o 11 niemiecki sanepid przeprowadzał Polakom kolejne testy na koronawirusa. 50minut później okazało się, że nasi sportowcy nie będą mogli wystartować w Oberstdorfie. Wyniki ich testów nie zostały jednak ujawnione.
Całą tę sytuacje postanowił skomentować Piotr Żyła, który mimo swego wiecznie pozytywnego nastawienia nie krył niezadowolenia.
„Hmmm🤔 Ciekawa sytuacja🤣 Robisz test w Wigilie Negatywny🤔 Jedziesz dzień wcześniej na Turne specjalnie żeby zrobić test. Negatywny🤔 Powtarzasz test 3godziny przed treningiem oficjalnym. Negatywny🤔 I nie możesz startować, bo jesteś w pokoju z Maćkiem Kotem (3x Negatywny wynik testu) który podobno siedział na posiłku na przeciwko Klimka Murańki, któremu test wyszedł trochę pozytywny🤣 A drugi jego test pewnie będzie na wieczór jak już się nie zakwalifikujemy🤔🤪 Podsumowując: Pozytywny🤣 Kabaret🤣🤣🤣🤪🤪🤪
#pieter #niezadowolony
Winny: Maciek Kot🤣🤪” – napisał na Instagramie Piotr Żyła.
Foto: You Tube/ TVP Sport (zrzut ekranu)