Płatne ogłoszenia erotyczne zalewają portale ! Są dużą częścią serwisu Trojmiasto.pl !

Mimo zamknięcia portalu z ogłoszeniami erotycznymi- Roksa.pl, seksbiznes w Polsce ma się dobrze. Seksogłoszenia przeniosły się po prostu na inne platformy. W portalu Trojmiasto.pl nadal są dużą częścią tego popularnego na Wybrzeżu portalu miejskiego. I to od wielu już lat.

Roksa.pl znika z sieci

Portal Roksa.pl, który zawierał płatne ogłoszenia erotyczne pod koniec listopada zniknął z przestrzeni internetu. W sieci pojawiają się informacje o rozłamie między właścicielami oraz o zorganizowanej akcji służb, która chce rozbić krajowy seksbiznes. Następnie policja informuje o zatrzymaniu 11 osób, które pracowały przy serwisie z płatnymi ogłoszeniami seksualnymi. Na teren firmy, gdzie działała Roksa.pl weszło 50 policjantów. Właściciele usłyszeli zarzuty prowadzenia zorganizowanej grupy przestępczej. Zostali zatrzymani. Pojawił się też zarzut kuplerstwa, czyli ułatwiania innym osobom prostytucji. Kodeks karny przewiduje za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Szara strefa grzechu

Prostytucja w Polsce nie jest zabroniona. Natomiast czerpanie korzyści z nierządu już tak. Czynem zabronionym jest również kuplerstwo, czyli ułatwianie pracy seksualnej innym osobom. Nielegalne jest zatem zamieszczanie ogłoszeń, czerpanie z tego korzyści, a w efekcie ułatwianie kontaktu między klientem, a prostytutkami. Dr hab. Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską:

Warunkiem odpowiedzialności jest to, by dana osoba działała umyślnie, zatem musi mieć zamiar ułatwiania innej osobie uprawiania prostytucji. Sprawa ma też działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Pexels

Portal nad morzem

Portal Trójmiasto.pl działa na Wybrzeży od 1998 roku. Oprócz wiadomości typowo miejskich i ogłoszeń z ofertami pracy, kupna czy sprzedaży samochodów, nieruchomości, można znaleźć ogłoszenia towarzyskie. Są one podzielone na: płatny seks i sponsoring, seks bez zobowiązań czy masaż i taniec erotyczny. Ogłoszenia są płatne i ułatwiają kontakt między klientami a prostytutkami. Portal czerpie zatem korzyści majątkowe z ułatwiania seksualnego procederu. Czym się zatem różni od Roksa.pl? Jest wspierany przez Urząd Miasta w Gdańsku. Jak sądzicie, czy portale miejskie powinny zawierać seksogłoszenia?

Źródło: Wirtualna Polska

Zdjęcia: Pexels

Pixabay

Komentarze