Po wyjściu z klubu wstąpił w niego DIABEŁ. Rano nie pamiętał, co zrobił

31-letni mieszkaniec Krakowa bawił się w minioną noc w jednym z tamtejszych klubów. Zabawa musiała być bardzo udana, bo solidnie się upił. Na tyle solidnie, że po wyjściu z klubu wstąpiły w niego nieznane, niszczycielskie moce, a po wszystkim niczego nie pamiętał!

W nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, że jakiś mężczyzna demoluje samochody przy Placu Nowym w Krakowie. Sprawdzenie monitoringu i informacje od zaniepokojonych świadków pozwoliły na wytypowanie podejrzanego. Zatrzymano 31-letniego mężczyznę, który wyszedł z klubu nieopodal.

 

ZOBACZ TEŻ: Te znaki zodiaku WZBOGACĄ SIĘ w 2020! Sprawdź czy masz szansę na fortunę!

 

Droga, którą przeszedł mężczyzna dokładnie pokrywała się z drogą przy której stało osiem zniszczonych samochodów. Ponieważ wszystko wskazywało na to, że to właśnie 31-latek odpowiada za uszkodzenie mienia został zatrzymany. Mężczyznę obciążały również nagrania z kamer monitoringu, na których widać jak uszkadza zaparkowane przy jednej z ulic samochody

– napisali małopolscy policjanci.

 

Mężczyzna został poddany badaniom na alkomacie, pobrano mu też krew. Z testów wyszło, że ma 2,7 promila alkoholu w organizmie. Gdy mężczyzna nieco wytrzeźwiał tłumaczył, że wyszedł z klubu i nie pamiętał, co działo się z nim w czasie powrotu do domu. 

 

Straty, których dokonał 31-latek nie są jeszcze znane, ale wiemy, że m.in. urywał lusterka, rysował lakier, czy wręcz starał się włamać do niektórych aut! Łącznie uszkodził osiem samochodów, więc koszta napraw mogą sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych

 

Komentarze