Podglądał córkę Beckhama. Gdy ten go dorwał nie miał dla niego litości

48-latek stał pod oknem pokoju nastolatki i masturbował się. Traf chciał, że była to córka byłego futbolisty Tonego Beckhama, który akurat podjechał pod dom. Gdy zobaczył tą odrażającą scenę, nie miał litości dla zwyrodnialca, a ten wręcz cieszył się z przybycia policji.

Geoffrey Cassidy miał bardzo lubieżne myśli. Gdy zobaczył nastoletnią córkę Beckhama, która wyszła nago spod prysznica i zaczęła się ubierać, musiał wykorzystać ten moment. Traf chciał, że jej ojciec akurat podjechał pod dom w mieście Wellington w USA. Dostrzegł zboczeńca i rzucił się na niego.

 

Cassidy dał radę uciekać przez niespełna 50 metrów. Potem, jak mówi sam Beckham, „odbył rozmowę” z onanistą. W wyniku tejże „pogawędki” Cassidy ma podbite oko i złamaną kość jarzmową. Być może byłoby gorzej, ale żona Beckhama zadzwoniła po policję, która uratowała zboczeńca.

 

ZOBACZ: Trójka dzieci zginęła w zamrażarce. Niewyobrażalna tragedia

 

Złapany na gorącym uczynku tłumaczył, że… zepsuł mu się samochód, a w krzakach oczekiwał na pomoc drogową. Dlaczego umilał sobie ten czas masturbacją i gdzie jest ten mityczny samochód – nie umiał odpowiedzieć.

 

Jak mówi Tony Beckham, nie ma pewności, czy zwyrol po raz pierwszy podglądał jego córkę, ale na pewno zrobił to po raz ostatni!

 

fakt.pl/ foto: policja 

Komentarze