Małopolskie: Złamał zakaz i postanowił pojeździć na rolkach. 20-kilometrowa wycieczka okazała się bardzo kosztowna!

Polskie władze i policja wciąż apelują do Polaków, by na czas trwania pandemii kierować się zdrowym rozsądkiem i nie wychodzić z domu bez konieczności. Słów tych nie wziął sobie do serca 26-latek z województwa małopolskiego, który wykorzystując piękną pogodę postanowił pojeździć na rolkach.

Niestety młody człowiek nie miał szczęścia, ponieważ w miejscowości Dąbrowa Tarnowska został zatrzymany przez patrol policji. Mężczyzna wpakował się w niemałe kłopoty, ponieważ stróże prawa nie mieli dla niego litości. 26-latek nie dość, że zlekceważył obowiązujące obostrzenia, to złamał również zasady ograniczające możliwość swobodnego poruszania się i postanowił pojeździć na rolkach po publicznych drogach co jest surowo zakazane. Niezauważony przez nikogo pokonał 20 kilometrów, wpadł praktycznie u kresu swojej podróży, ponieważ wracał do domu.
Mieszkaniec Dąbrowy Tarnowskiej został wylegitymowany przez policjantów i zapytany o to, gdzie się wybiera. Policjanci przypomnieli mu o ograniczeniach i podpowiedzieli, gdzie i w jakim celu może się przemieszczać. Niestety 26-latek nie wykorzystał koła ratunkowego i przyznał, że wybrał się na rolki w celach rekreacyjnych, ponieważ chciał skorzystać z pięknej, słonecznej pogody. Młody człowiek tłumaczył policjantom, że jadąc na rolkach z nikim się nie kontaktuje mimo to stróże prawa pozostali nieugięci i ukarali go wysokim mandatem za nieprzestrzeganie zakazu przemieszczania się. Prócz tego został upomniany za naruszenie przepisów ruchu drogowego i jazdę na rolkach po drodze publicznej.
ZOBACZ TAKŻE:KOLEJNY NIETYPOWY OBJAW koronawirusa! Ma go co 3. ZAKAŻONY
źródła: wprost.pl, foto: pixabay.com

 

 

 

 

Komentarze