Mel Watts jest australijską blogerką i influencerką. Jakiś czas temu zdecydowała się na bardzo odważny krok! Ta młoda mama pokazała, jak wygląda jej brzuch po czterech ciążach. Post wzbudził ogromne zainteresowanie wśród Internautek. Panie przyznają, że są wdzięczne Mel za podjęcie tak ważnego tematu.
Mel ma konto na Instagramie, które obserwuje ponad 260 tysięcy obserwujących. Australijka opublikowała na swoim profilu zdjęcie, na którym pozuje w luźnej koszuli odsłaniającej brzuch. Influencerka chciała w ten sposób ukazać, że ciało kobiety po porodzie bardzo się zmienia, ale ważne jest by dać sobie czas na regenerację i tzw. dojście do siebie.
XXI wiek to okres, w którym technologia i media społecznościowe wpędzają nas w kompleksy. Na Instagramie widzimy nieskazitelne twarze bez wyprysków, idealnie umalowane i zadbane kobiety, młode matki, które po urodzeniu dziecka mają sześciopaki na brzuchach. Mel Watts chce pokazać kobietom, że nie warto myśleć o sobie negatywnie. Swoim zdjęciem dała do zrozumienia fanom, że w pełni akceptuje swoje ciało. Zachęca do tego również inne Internautki.
Mel Watts chce przekonać młode matki do tego, że obwisły brzuch oraz rozstępy to powód do dumy, a nie wstydu. Świadczą przecież o tym, że dana kobieta urodziła potomstwo.
Niektóre komentarze pod postem potwierdziły, że ciało po porodzie jest dla niektórych pań tematem wstydliwym.
Chciałabym lubić siebie tak jak ty – napisała jedna z fanek. – Ale ja nawet nie śmiem spojrzeć na siebie w lustro po pięciu porodach, nie mówiąc już o pokazywaniu tego światu…
Źródło, zdjęcie: instagram
Zobacz również: Chciała zaoszczędzić NA FRYZJERZE! Nie uwierzysz, co zrobiła z włosami… [VIDEO]