Pijany Polak wjechał srebrnym golfem do tunelu tramwajowego. Sparaliżował w ten sposób ruch na kilka godzin.
Do zdarzenia doszło w dzielnicy Barrandov w czeskiej Pradze. Jadący z dużą prędkością VW golf wjechał najpierw na przystanek, a potem do tunelu tramwajowego, w którym przejechał kilkaset metrów po torowisku.
W aucie wyciekł olej oraz wybuchły poduszki powietrzne. Na miejscu pojawiły się policja i straż pożarna. Mundurowi wylegitymowali kierowcę. Jak się okazało – był to pochodzący z Opola Polak. Mężczyzna był całkowicie pijany, badanie wykazało obecność ponad 3 promili alkoholu w organizmie.
Akcja usuwania pojazdu z torowiska trwała kilka godzin, a ruch tramwajowy był w tym czasie wstrzymany.
Polak został zatrzymany i odpowie przed czeskim sądem.
ZOBACZ TEŻ: Nowość w kontrolach drogowych. Sprawdź, co się zmieniło.
źródło: o2.pl
zdjęcie: Twitter @HasiciPraha