Policja wkroczyła do kościoła. Proboszcz odprawiał mszę z udziałem…
Policja otrzymała zgłoszenie, że na jednej z niedzielnych mszy znajduje się więcej niż 5 osób, dlatego postanowiła interweniować.
W kościele zlekceważono przepisy, a msza przebywała normalnie do czasu, kiedy pojawiła się policja.
W niedzielę 29 marca w kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika w Dąbrowie Białostockiej tradycyjnie odbywało się niedzielne nabożeństwo.
Według ustaleń uroczystość prowadził sam proboszcz parafii ks. Wacław Lewkowicz. Na razie jednak nikt z parafii nie chce komentować sprawy, która zrobiła się głośna na całą Polskę.
Policja otrzymała zgłoszenie, że w kościele znajduje się kilkadziesiąt osób. Funkcjonariusze po przyjechaniu na miejsce potwierdzili, że nie zastosowano się do rozporządzenia, mówiącego o zakazie zgromadzeń.
Nadkomisarz podlaskiej policji Tomasz Krupa w rozmowie z Radiem Białystok dodał, że na miejscu przeprowadzono czynności wyjaśniające. Na razie jeszcze nie wiadomo jakie będą tego konsekwencje.
W Polsce jest ogłoszony stan epidemii oraz ograniczenia w przemieszczaniu się. Eksperci i władze rządowe cały czas apelują do Polaków, by w czasie pandemii koronawirusa ograniczyli wyjścia z domu najbardziej, jak się da. Taka postawa ma pomóc w zahamowaniu rozprzestrzeniania się niebezpiecznego wirusa.
ZOBACZ TEŻ:Odrzuciła jego miłość! 28-latek zgotował jej prawdziwe piekło!
Pandemia koronawirusa ogłoszona przez WHO obejmuje już 200 krajów. Liczba zakażonych COVID-19 na świecie przekroczyła 785 tys. W Polsce odnotowano 2132 przypadków koronawirusa, najwięcej na Mazowszu. Dotychczas zmarło 31 osób.
Źródło:02/pixabay