Mimo obecnych spadków zakażeń i zgonów na koronawirusa nic nie wskazuje na to, by obostrzenia były luzowane. Wypowiedzi polityków rządzących wręcz jasno świadczą o tym, że mogą być one nawet zaostrzone. Coraz częściej pojawia się też mowa o ewentualnej trzeciej fali pandemii.
Już wcześniej na łamach naszej strony informowaliśmy o zapowiedziach ministra zdrowia przedłużenia obecnych obostrzeń. Adam Niedzielski przyznał, że rekomenduje wydłużenie panujących teraz ograniczeń do 17 stycznia.
Niewykluczone jest wręcz nawet zaostrzenie obostrzeń. O tym i o ewentualnej trzeciej fali pandemii mówił Piotr Mueller na antenie TVP.
„Przez jakiś czas doszło do znacznego zmniejszenia liczby zachorowań, ale najbliższe dni pokażą czy nie zaczyna się III fala. Jeśli taka sytuacja byłaby widoczna, to oczywiście nie wykluczam, że obecne obostrzenia będą musiały być zaostrzone. W tej chwili takiej decyzji nie ma” – stwierdził rzecznik rządu.
Na pytanie, czy Polsce na nowo grozi całkowite odpowiedział: „Tego wariantu nie można wykluczyć”. Po chwili dodał: „Jeżeli do takiej decyzji będą zmuszały nas fakty, to trzeba będzie taką decyzję podjąć”.
Warto przypomnieć, ze w ostatnich dniach na całkowite lockdowny zdecydowały się Niemcy oraz Litwa. W tych państwach sytuacja jest jednak poważna, gdyż ilość nowych zakażeń stale rośnie. W Polsce w ostatnim czasie nowe przypadki zakażeń się ustabilizowały. Niektórzy nawet zaczęli zastanawiać się, czy rząd nie zacznie zdejmować obostrzeń. Zapowiada się jednak, że może być wręcz przeciwnie.
Źródło: DoRzeczy
Foto: Pixabay