Na stronie internetowej Niezależnej zamieszczono komentarz na temat piosenki pt. Polsko, wokalisty Krzysztofa Zalewskiego. W teledysku wystąpił Daniel Olbrychski, co portal podsumował następująco:
„Słynący z antyrządowych poglądów Daniel Olbrychski postanowił połączyć siły z wokalistą młodego pokolenia Krzysztofem Zalewskim i wystąpić w klipie do najnowszej piosenki muzyka pt. „Polsko”. I choć autor utworu odżegnuje się od politycznych powiązań, to zarówno tekst, jak i dobór „bohatera” wideoklipu mówią same za siebie.”
Prawdę powiedziawszy, po odsłuchaniu piosenki i wsłuchaniu się w tekst, bardziej przekonuje nas stanowisko autora, który „odżegnuje się od politycznych powiązań„. W końcu słowa:
Wciskasz mi miłość
Bo w Twojej sypialni
Od dawna nie był niktDo dziesięciu policzę
Nie dam, nie dam złapać się na złość
Nasze ulice
Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom.
Kierowane są raczej do kobiety niż do którejś z opcji politycznych. A sam udział Daniela Olbrychskiego?
Ascetyczny teledysk z udziałem jednego aktora, po którym widać już upływ lat. Jednym się podoba a innym nie, bo to rzecz gustu. A co takiego (i czy w ogóle coś) zrobił Olbrychski, by zasłużyć na krytykę?
Poniżej video z dyskusyjnym teledyskiem.
ms, źródło: niezalezna.pl, You Tube