Poszukiwania Kacperka. Krzysztof Rutkowski planuje przeprowadzić EKSPERYMENT

Służby od ponad tygodnia poszukują 4-letniego Kapcerka, który zaginął w ubiegłym tygodniu w miejscowości Nowogrodziec. Mimo przeczesania 500 hektarów okolicznych terenów nie natrafiono na żaden ślad dziecka. W związku z tym detektyw Krzysztof Rutkowski, który zainteresował się sprawą postanowił spróbować innej metody. 

Kacperek zaginął w poniedziałek 27 kwietnia wieczorem. Był z ojcem na działce, jednak opiekun nie upilnował go i chłopiec prawdopodobnie gdzieś się oddalił. Śledczy podejrzewali, że dziecko wpadło do rzeki lub do innego otworu, jak np. studnia lub studzienka, która mogła znajdować się w okolicy. Jednak mimo zaangażowania setek osób w poszukiwania, w tym żołnierzy WOT, nie udało się znaleźć żadnego śladu chłopca. Dlatego poważnie brane pod uwagę są także inne hipotezy, np. porwania.

 

ZOBACZ TEŻ: Lekarze coraz częściej widzą ten objaw. Może być jedynym znakiem COVID-19

 

W sprawę zaangażował się Krzysztof Rutkowski, prywatny detektyw, który lubuje się w takich głośnych historiach. Przede wszystkim zaoferował 50 tysięcy złotych dla osób, które mają informacje o tym, co stało się z dzieckiem. Po drugie zaproponował przeprowadzenie eksperymentu, który może rzucić światło na całą sprawę.

 

 

Mimo wszystko wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym przebiegiem wydarzeń jest ten mówiący o chłopcu, który po prostu wpadł do rzeki i utonął. Jednak Krzysztof Rutkowski uważa, że nurt rzeki Kwisy był znacznie mocniejszy, a tym samym, że ciałko Kacperka mogło zostać przeniesione znacznie dalej.

 

Aby to sprawdzić Rutkowski zaproponował następujący eksperyment. Przy użyciu manekina o odpowiadającej chłopcu wadze chciałby sprawdzić jak daleko nurt rzeczny będzie w stanie go unieść i w jakich ewentualnie miejscach manekin mógłby utknąć – podobnie jak ciałko dziecka.

 

W ten sposób Krzysztof Rutkowski chce wytypować miejsca, w których może być ciało Kacperka – a zakłada on, że znajdują się one dalej, poza obszarem obecnie trwających poszukiwań. Czy tak faktycznie jest i czy sposób Rutkowskiego przyniesie rozstrzygnięcie sprawy? Przekonamy się wkrótce.

 

Komentarze