Charles Michel, premier Belgii z liberalnego Ruchu Reformatorskiego, uważa, że zarówno w Belgii, jak i w innych miejscach Europy dojdzie do nowych zamachów terrorystycznych.
Jak informuje interia.pl, w wywiadzie dla dziennika „La Libre Belguique” premier Michel powiedział, że nie można mówić o czymś takim jak „zerowe ryzyko”. Ponadto potwierdził, że z powodu zagrożenia zamachami terrorystycznymi w Belgii utrzymano trzeci, „niepokojący” stopień alertu (w czterostopniowej skali).
Zdaniem belgijskiego premiera „konieczne jest dalsze usprawnienie koordynacji działania służb wywiadowczych” – podaje interia.pl.
Portal nie informuje, by według premiera Michela rozwiązaniem było odesłanie wszystkich muzułmańskich imigrantów do domu.
BR