Na całym świecie szaleje groźna mutacja koronawirusa o nazwie Omikron. Mimo iż nie dotarła ona jeszcze do Polski, lekarze i specjaliści już ostrzegają przed nowym wariantem wirusa.
Już jutro zostaną w Polsce wprowadzone nowe obostrzenia. To skutek coraz większej liczby zakażeń koronawirusem.
Jesteśmy gdzieś w apogeum IV fali. Teraz spodziewamy się, że albo te wzrosty wyhamują i będą utrzymywały się na tym stabilnym poziomie. Ale oczywiście też myślimy o bardziej optymistycznym scenariuszu, że ta liczba będzie spadała. Taki sposób myślenia do tej pory przyjmowaliśmy, że mamy sytuację pod kontrolą, tzn. jesteśmy w stanie w przewidywalny sposób zarządzać walką z pandemią, mając pojęcie, jakie będą wzrosty, trendy i co będzie działo po stronie szpitali – powiedział minister Adam Niedzielski podczas wczorajszej konferencji.
Prof. Krzysztof Simon, Ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, opowiedział o nowym wariancie koronawirusa.
Omikron jest 500 razy bardziej zakaźny niż dotychczas znane warianty koronawirusa. (…) Jeśli omikron przełamie odporność uzyskiwaną w drodze szczepień, będzie katastrofa. Jak dotąd nic jednak na to nie wskazuje. (…) Szczepionki mRNA można bardzo szybko modyfikować. Dopasować do nowego wariantu i w cztery-sześć tygodni wyprodukować – powiedział.
Omikron mnie nie przeraża, bo jeszcze niewiele o nim wiemy. (…) Na razie nie ma powodów do paniki – dodał prof. Krzysztof Simon.
Źródło: Fakt
Zdjęcie: Pixabay