Przesadzili z restrykcjami? Windsurferka Zofia Klepacka była szczerze rozbawiona tym, co zobaczyła w wiosce olimpijskiej!

Zofia Klepacka jest już w Japonii, gdzie ma wziąć udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich. Pierwszy start windsurferki zaplanowany jest na 25 lipca.

Sportsmenka podzieliła się na instagamie swoimi wrażeniami dotyczącymi restrykcji, jakie zastosowano w wiosce olimpijskiej. Zofia Klepacka pokazała nagranie ze stołówki i zdaniem windsurferki, środki ostrożności są nieco przesadzone.

 

https://www.instagram.com/zofia_klepacka/

 

Jak widać na nagraniu, Zofia Klepacka nie tylko ma na rękach jednorazowe rękawiczki, ale też każde miejsce przy stole przedzielone jest szybą pleksi. Tym samym każdy z jedzących znajduje się jakby w klatce.

 

Jesteśmy na olimpijskiej stołówce no i prawie jak w kryminale…
Słuchawki tylko brakuje…
Ale może jeszcze domontują

– zażartowała.

I faktycznie, tego typu rozwiązanie przypomina te więzienne. Oddzielanie sportowców szybami pleksi może wydawać się przesadne. Tym bardziej, że jak można się domyślić, większość z nich jest już zapewne zaszczepiona lub ma wykonany test na koronawirusa.

Tak więc jeśli szczepionki działają, to nie ma potrzeby zamykać ludzi w „klatkach”. Chyba, że nie działają…?

 

https://www.instagram.com/p/CRTPLMXghri/

Komentarze