Prezydent Finlandii nagle odwołał kolację z królem Szwecji i natychmiast wrócił helikopterem do Helsinek. Prezydent Finlandii zachował się tak po słowach Putina o pilnym wyprowadzeniu floty bałtyckiej z Kaliningradu i odzyskaniu dawnych terytoriów.
Putin nadal grozi
Władimir Putin wypowiedział słowa, która zmroziły prezydenta Finlandii. Ten przywódca postanowił przerwać swoją wizytę i kolację z królem Szwecji i natychmiast wrócić do Helsinek. Putin powiedział podczas spotkania z młodymi przedsiębiorcami:
Podczas wojny ze Szwecją Piotr Wielki nie podbił niczego. Zabrał tylko to, co zawsze należało do nas. Mimo, że Europa uważała te terytoria za szwedzkie. Najwyraźniej jest to nasze przeznaczenie, by odzyskać nasze terytorium i się wzmocnić
Skandynawia obawia się
Szczególnie Skandynawia przestraszył się słów Putina. Kraje skandynawskie dotknęło porównanie Putina do Piotra Wielkiego, który w wojnie północnej pokonał Szwecję i zrobił z Rosji potęgę bałtycką. Putin podkreślał, że car prowadził wojnę przez 21 lat. Putin ujawnił swoje imperialne zapędy i dał do zrozumienia, że Ukrainy nigdy nie uważał za niepodległe państwo, a jedynie podporządkowane Rosji. Ukraina według Putina w 1991 roku przez pomyłkę uzyskała niepodległość w referendum. Putin mówił też o krajach zachodnich. Powiedział:
Dotyczy to Narwy, pierwszych kampanii cara Piotra Wielkiego. Dlaczego tam poszedł? Odebrał je z powrotem i wzmocnił się
Władimir Putin nawiązywał tak często w swoich wypowiedziach do cara Piotra Wielkiego, bo Rosja wkrótce będzie obchodzić 350. urodziny cara.
Źródło: Fakt
Zdjęcie: Facebook/ Vladimir Putin