Rolnicy boją się wyjeżdżać w pola. Tajemniczy Śrubiarz grasuje na Pomorzu

Straty przekroczyły już 100 tysięcy złotych, a rolnicy zapowiadają samosąd. Tymczasem Śrubiarz jak gdyby nigdy nic zastawia kolejne pułapki. 

Bardzo napięta sytuacja panuje w okolicach Kościerzyny na Pomorzu. Już dziesięć kombajnów zostało uszkodzonych po tym, jak nieznany sprawca porozwieszał śruby na kolbach kukurydzy, która powinna być teraz zbierana. Tajemniczy wandal otrzymał pseudonim Śrubiarz, a rolnicy zaczynają się organizować.

 

ZOBACZ TEŻ: [VIDEO] Bogacz kupił jej Lamborghini i oświadczył się na ulicy. Wszystko wymknęło się spod kontroli…

 

Niektóre maszyny rolnicze mają już nawet kilkuosobową ochronę, która w czasie żniw porusza się przed pracującym hederem, ale nawet to nie zapewnia bezpieczeństwa. Nie da się bowiem wypatrzyć każdej śruby, a te Śrubiarz zaczął umiejętnie maskować.

 

Gdy śruba wraz z kolbą kukurydzy dostanie się do wnętrza maszyny, zazwyczaj dochodzi do zatrzymania urządzenia i uszkodzenia podzespołów. Kombajny mają zabezpieczenia wykrywające elementy metalowe wpadające do wnętrza, jednak Śrubiarz umie ominąć te zabezpieczenia i wykorzystuje śruby z materiałów niemagnetycznych.

 

W kukurydzy znaleźliśmy również butelki. Poszatkowane wraz z kolbami miały zabić karmione sieczką krowy. Czyli ten osobnik, prawdopodobnie jest w ogóle przeciwko rolnikom. Może to jeden z miastowych, któremu po przeprowadzce na wieś przeszkadza rolnictwo?

– mówi Ryszard Kleinszmidt szef Powiatowej Izby Rolniczej w Kościerzynie.

 

Policjanci twierdzą, że traktują sprawę priorytetowo i usilnie starają się znaleźć winnego. Zabezpieczyli ślady biologiczne, które mają pomóc w identyfikacji sprawcy. Służby muszą działać szybko, bowiem wielu rolników jednoznacznie sugeruje, że jeśli Śrubiarz wpadnie w ich ręce, to mu nie podarują.

 

Kto może być tajemniczym wandalem? Być może jest to przeciwnik rolników w ogóle, a może ktoś kto zna się na kombajnach – pracownik lub właściciel serwisu naprawczego? Nawiedzony i szalony pseudo-ekolog? Tropów jest wiele, lecz jak na razie nie udało się zbyt wiele ustalić. Tymczasem dziesiątki hektarów kukurydzy leżą odłogiem, bo rolnicy boją się wyjeżdżać na żniwa.

 

źródło newsa: o2. pl/ źródło foto: pixabay. com/ zdjęcie ilustracyjne

 

Komentarze