Skakali z 90-metrowego klifu, jeden ze spadochronów nie otworzył się. Drastyczne nagranie

BASE jumping to odmiana spadochroniarstwa, której miłośnicy wykorzystują do skoków wieże, mosty, budynki i wysokie urwiska. Odległość od ziemi jest przez to o wiele mniejsza niż w czasie skoku z samolotu, a tym samym – ryzyko jest o wiele większe. Nie ma miejsca na błąd, a awaria spadochronów zawsze kończy się tragicznie.

Pewien Niemiec, wraz ze swoimi przyjaciółmi przebywał w Portugalii nad znanymi klifami Praia de Norte nieopodal miejscowości Nazare. Są one często wykorzystywane przez amatorów adrenaliny, gdyż ponad 90-metrowe urwisko stanowi wyśmienity punkt do BASE jumpingu. Zarazem daje minimalną ilość czasu na otwarcie spadochronów.

 

Tym razem jednak coś poszło nie tak i spadochron jednego ze skoczków nie otworzył się na czas. Mężczyzna runął na kamieniste zbocze i roztrzaskał się o nie. Nie miał szans na przeżycie. Wszystko uwiecznił inny spadochroniarz.

 

 

ZOBACZ: Pijany Rosjanin wyrzucił pijaną Rosjankę z 10 piętra. Po chwili kobieta wróciła do domu!

 

 

Policja nie ujawnia personaliów ofiary, wiemy tylko, że mężczyzna miał 50-lat. To nie jedyny tego typu wypadek w tym miejscu – w 2013 roku w ten sam sposób zginął 29-letni Brytyjczyk. Jednak te smutne wydarzenia z pewnością nie odstraszą kolejnych śmiałków.

 

 

o2.pl/ foto: youtube. 

Komentarze