SKANDAL podczas zdalnej lekcji w Pleszewie! Uczniowie zobaczyli na ekranie COŚ SZOKUJĄCEGO!

Miało być zdalne spotkanie ze szkolnym pedagogiem, a był film porno. Uczniowie z Pleszewa nie tego się spodziewali podczas lekcji online. Sprawca całego zamieszania został szybko namierzony. Co mu teraz grozi?

Porno na lekcji

To miała być zwyczajna lekcja zdalna. Uczniowie z Pleszewa mieli spotkać się online ze szkolnym pedagogiem. Jednak zamiast tego na ekranach ich komputerów pojawił się film dla dorosłych. Nastolatkowie na pewno nie tego się spodziewali podczas zdalnej lekcji. Dyrekcja szkoły o zdarzeniu zawiadomił policję. Zgłosiła zakłócanie zdalnych lekcji.

Poszukiwania cyberprzestępcy

W sprawę z Pleszewa zaangażowali się funkcjonariusze, którzy zajmują się zwalczaniem cyberprzestępczości z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Dominika Pupkowska-Bral z KWP w Poznaniu powiedziała w rozmowie z Faktem:

W ciągu kilku godzin policjanci z Pleszewa i z KWP ustalili osobę odpowiedzialną za zaistniałe zdarzenie. Okazał się nim trzynastolatek z województwa kujawsko-pomorskiego. Dzień później mundurowi zapukali do drzwi jego domu rodzinnego i zabezpieczyli sprzęt komputerowy nastolatka.

Bez anonimowości w sieci

Krnąbrny nastolatek zapewne nie spodziewał się, że zostanie tak szybko namierzony prze policję. Funkcjonariusze przekonują, że prezentowanie treści pornograficznych osobom poniżej 15 roku życia jest przestępstwem. Podlega ono grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności dla lat dwóch.  W sytuacji, która wydarzyła się podczas lekcji w Pleszewie, o losie 13-letniego sprawcy, zadecyduje sąd rodzinny. Policjanci przestrzegają przed takimi wybrykami w sieci. Nikt w internecie nie jest anonimowy. Każdy sprawca poniesie odpowiedzialność za swoje czyny.

Pexels

Źródło: Fakt

Zdjęcia: Pexels

Komentarze