Świdnicki poseł PiS Artur Soboń nie podziela linii partii rządowej co do zakupu amerykańskiego sprzętu wojskowego. Postuluje zakup najtańszych, polskich śmigłowców „Sokół”.
Będę zabiegał o to, żeby Głuszec, który jest wielokrotnie tańszy od rozważanej oferty, był śmigłowcem wsparcia dla polskiej armii – mówi Soboń. Chce rozpisania kilku przetargów na nowe wiropłaty. Kierownictwo MON za rządów PO bowiem rozpisano jeden przetarg na śmigłowce transportowe, ratownicze i niszczyciele w Marynarce Wojennej. Szukając oszczędności chciano, by wszystkie te funkcje pełniła jedna maszyna.
Obecne kierownictwo MON skłania się do anulowania parafowanej z francuskim konsorcjum Airbus. W zamian, według „Rzeczpospolitej”, już prowadzone są rozmowy z Amerykanami, w sprawie dostarczenia składanych w Mielcu śmigłowców Black Hawk. O tym, że poprzedni przetarg miał dyskryminować amerykańskiego producenta Sikorsky Aircraf (przejętego przez Lockheed Martin) mówił szef MON Antonii Macierewicz.
Śmigłowiec PZL Głuszec (W-3 Sokół w wersji wsparcia bojowego) jest już na wyposażeniu polskiej armii. Jest to nowsza od Black Hawka polska konstrukcja. Kosztuje około 2 krotnie mniej niż Caracal i o ok. połowę mniej niż produkt amerykański. Sprzedawany jest na cały świat, bijąc ostatnio rekordy produkcji. Dostępny jest w różnych wersjach, m.in. transportowej, wsparcia bojowego, ratownictwa lądowego i morskiego. Używany jest przez kraje takie jak Czechy, Birma, Hiszpania, Korea Południowa, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Niemcy, Wietnam, Filipiny i Rosja. Używany był m.in. podczas wojny w Iraku. Produkuje go świdnicki PZL, należący do włosko – brytyjskiego konsorcjum Agusta Westland.
Sejmik województwa lubelskiego przyjął uchwałę wzywającą rządzących do zakupu świdnickich śmigłowców. Klub PiS był przeciw.
Źródło: kurierlubelski.pl/parezja.pl
DZ