SOK z uprawnieniami policji?

Niewykluczone, że już wkrótce Straż Ochrony Kolei przekształci się w zmilitaryzowaną formację ze ściśle policyjnymi uprawnieniami.

Według „Pulsu Biznesu” funkcjonariusze SOK mogą się spodziewać diametralnego rozszerzenia swoich uprawnień. Poza tym, mają zostać bardzo dobrze uzbrojeni. Wzrosnąć ma również liczebność formacji z 3 tysięcy do 4 tysięcy funkcjonariuszy. Z kolei dowództwo nad „sokistami” zostanie odebrane zarządcom infrastruktury kolejowej i przekazane ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.

Resort spraw wewnętrznych tłumaczy, że celem zdecydowanego rozszerzenia uprawnień SOK ma pomóc w zapobieganiu i zwalczaniu zagrożeń terrorystycznych na dworcach kolejowych i w pociągach. Projekt odpowiednich zmian jest obecnie na etapie uzgodnień i konsultacji.

Wiadomo, że proponowana reforma nie podoba się szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ernest Bejda opublikował już krytyczne stanowisko w tej sprawie, w którym napisał, że „tworzenie formacji o bliżej nieokreślonych kompetencjach, które dublują się z uprawnieniami innych służb, jest nieuzasadnione”.

 Straż Ochrona Kolei została utworzona w 1934 roku. Jej poprzednikiem była Straż Kolejowa, która została powołana tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku.

BR

Komentarze