Spalił swojego ojca żywcem! Nastoletni morderca nie wie (…)!

19-letni Rafał K. z zimną krwią zamordował swojego ojca. Młody człowiek zadał mu kilkadziesiąt ciosów młotkiem, a później podpalił przytomnego mężczyznę. 47-latek konał w przerażających męczarniach. Do tragedii mógł przyczynić się konflikt między synem, a ojcem, który narastał od dłuższego czasu.

Wstrząsającego odkrycia w Witoszynie koło Żagania (woj.lubuskie) dokonał przypadkowy przechodzień, który znalazł  nadpalone ciało mężczyzny na terenie parku. Denata zidentyfikowano jako 47-letniego Marcina K. Kilka godzin później został zatrzymany jego syn, 19-letni Rafał K., który zabił swojego ojca. Ciało zamordowanego mężczyzny zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej we Wrocławiu, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok. Autopsja wykazała, że syn zadał ojcu kilkadziesiąt ciosów młotkiem w głowę. Później podpalił zmasakrowanego mężczyznę, który jeszcze żył.

 

ZOBACZ:Makabryczna zbrodnia w Małopolsce! Najpierw zabił matkę, a później potwornie okaleczył sąsiadkę!

 

 

19-letni morderca przyznał się do zarzucanych czynów. Podczas zeznań w prokuraturze nie potrafił wyjaśnić dlaczego zabił ojca i co skłoniło go do takiego postępowania. Śledczy ustalili, że mógł się do tego przyczynić narastający w ostatnim czasie konflikt między obu mężczyznami, który zakończył się ogromną tragedią. Jeżeli przypuszczenia te zostaną potwierdzone Rafał K. usłyszy zarzut zbrodni ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to dożywotnie więzienie.

ZOBACZ TAKŻE:Zgwałcił, zabił a następnie wyrzucił ciało DZIECKA do śmieci! DOPADŁA GO SPRAWIEDLIWOŚĆ

 

 

źródła: fakt.pl, foto: policja

 

Komentarze