Spędził 3h na mrozie czekając na pociąg. Rekompensata jaką dostał zwala z nóg!

Turysta w Zakopanem spędził 3h na mrozie czekając na spóźniony pociąg. Przewoźnik PKP zrekompensował mu to w żałosny sposób.

O sprawie poinformował „Tygodnik Podhalański”. Grupa ok. 100 turystów utknęła w nocy na peronie. Pociąg PKP „Podhalanin” był opóźniony o ok. 3 godziny. Ze względu na to, że dworzec w Zakopanem jest w remoncie, turyści musieli koczować na zewnątrz. Nie mogli skorzystać z dostępu do poczekalni, czy choćby toalet. Jeden z poszkodowanych pasażerów postanowił zwrócić się do PKP z reklamacją, którą częściowo uznano. Mężczyzna otrzymał połowę kwoty, za którą kupił bilet. Czy jest to adekwatna rekompensata w stosunku do tego w jakich warunkach musieli czekać na opóźniony pociąg turyści?

 

ZOBACZ TAKŻE: Nowe święto państwowe 19 lutego! Czy będzie to dzień wolny od pracy?

 

„Zasadniczą przyczyną opóźnienia ww. pociągu było wtórne utknięcie samochodu ciężarowego na przejeździe kolejowym kategorii „C” na szlaku Osielec – Jordanów. Z uwagi na ww. przyczynę, nie można było określić precyzyjnie wielkości opóźnienia ww. pociągu, a zatem komunikaty wygłaszane na dworcu w Zakopanem określały jedynie przybliżoną wielkość opóźnienia ww. pociągu”odpisuje PKP Intercity w odpowiedzi na pytania zadane przez „Tygodnik Podhalański”.

 

ZOBACZ TAKŻE: Walka z koronawirusem wkroczyła w „drugą fazę”. Od teraz…

 

To nie pierwszy przypadek niezadowolenia ze strony klientów PKP. Według najnowszego raportu Urzędu Transportu Kolejowego w drugim kwartale 2019 roku na ponad 421 tys. uruchomionych pociągów prawie 86 tys. przyjechało z opóźnieniem. Ponad 1,5 tys. składów spóźniło się powyżej godziny.

źródło: tygodnik podhalański /fot. facebook

Komentarze