Szajka bezczelnych złodziei grasowała w Brzegu. Pozbawiali ludzi…

Co to za pomysł na biznes? Masowo kradli… pewne środki transportu. Myśleli, że zarobią na tym majątek. Na ich trop wpadli policjanci.

Przez całe lato do funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu docierały zawiadomienia o kradzieżach rowerów. Straty okradzionych wynosiły od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

– Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. W czasie, kiedy technik kryminalistyki wykonywał oględziny, policjanci ustalali świadków oraz przesłuchiwali poszkodowanych. Szereg wykonanych czynności operacyjnych oraz materiały, które zgromadzili śledczy, pozwoliły na wytypowanie podejrzewanych w tej sprawie – czytamy w relacji Policji.

Na jednej ze stacji benzynowych policjanci zatrzymali 58-latka i dwóch 29-latków. W ich dostawczym citroenie znaleziono 11 rowerów. Część z nich była kradziona. W warsztacie i pomieszczeniach gospodarczych, należących do zatrzymanych, odnaleziono kolejne rowery.

Łącznie zabezpieczono 79 rowerów oraz ram rowerowych.

Fot. policja.pl

Zatrzymani usłyszeli już piętnaście zarzutów kradzieży. Dwóch z mężczyzn odpowie też za posiadanie amfetaminy.

Grozi im do pięciu lat więzienia.

Przypomnijmy, że we Wrocławiu do domów i mieszkań pukają złodzieje podający się za pracowników wodociągów, gazowni, firm dostarczających energię elektryczną, spółdzielni mieszkaniowych lub listonoszy. Są niezwykle groźni i niebezpieczni! Sprawcy wykorzystują nieuwagę lokatorów i kradną głównie pieniądze oraz kosztowności. Następnie opuszczają lokal i znikają.

Zobacz także: Ma 100 lat i nadal TO robi! Jego towarzyszka…

Fot. Pixabay

Komentarze