SZOK!„ Jarosław Kaczyński NIE popiera…”

PiS chce ukryć projekt ustawy antyaborcyjnej w sejmowej „zamrażarce”? Według przecieków Jarosław Kaczyński zaostrzenia ustawy nie popiera.

W poprzedniej kadencji PiS sprawnie unikał prac dotyczących kontrowersyjnych projektów ustaw, które znajdowały się w sejmie w ramach projektów obywatelskich. Politycy PiS doskonale pamiętają rok 2016 i masowe protesty przeciwko zaostrzaniu przepisów aborcyjnych. Sprawa powróciła po niecałych czterech latach. Twarzą projektu ponownie jest Kaja Godek.

 

Ogromne emocje wzbudza kolejna próba zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych. Projekt zmiany zapisu ustawy po raz kolejny firmuje Kaja Godek – kontrowersyjna aktywistka Pro-Life.

Jednakże tym razem projekt jest ładniejszy niż cztery lata temu. Teraz zakłada usunięcie tylko jednej z trzech przesłanek do legalnego usunięcia ciąży. Chodzi o zapis o nieodwracalnym uszkodzeniu płodu. Jednak wyeliminowanie tego zapisu to spadek aborcji o 98%. To właśnie z tego powodu wykonuje się zabieg przerwania ciąży.

— Wszystko wskazuje na to, że zagłosujemy za skierowaniem tych projektów do prac w sejmowych komisjach. Decyzja polityczna jest taka, aby zostały tam na długo — mówi portalowi  Onet osoba z władz klubu PiS.

-Jarosław Kaczyński od lat utrzymuje kompromis aborcyjny i nie wierzę aby chciał to zmienić. – dodaje inna osoba z otoczenia prezesa PiS.

-Taka jest też oficjalna linia PiS — kluczowe jest orzeczenie TK, a projekty obywatelskie w sprawie aborcji muszą poczekać. — Projekt obywatelski został podpisany przez ponad 830 tys. Polaków. Niemal zawsze projekty społeczne są kierowane do odpowiednich komisji i tam odbywają się dalsze prace – powiedział Bartłomiej Wróblewski z PiS, sugerując, że kolejny projekt aktywistów Pro-Life zostanie „
Zasugerował w ten sposób, że projekt Godek ponownie zostanie „zamrożony”.

 

 

Komentarze