Ta informacja wywołała w Polsce szok! Jeszcze nie było głosowania nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego, a już pod laskę marszałkowską ma trafić ten projekt! Za to zapłacimy wszyscy!
Mowa tu o podwyżce akcyzy na alkohole i wyroby tytoniowe. Szok! To kolejna podwyżka podatków i danin za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości. W uzasadnieniu tego projektu rządzący piszą: „Ostatnia zmiana stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe miała miejsce 1 stycznia 2014 r. i wynosiła odpowiednio 15 proc. i 5 proc.”. Czyli to znaczy, że jak dawno nie podnieśliśmy jakiegoś podatku, to koniecznie natychmiast trzeba to zrobić. Bo przecież wszystkie programy socjalne nie biorą się znikąd, a właśnie z podatków. Choć i tak są tacy, którzy myślą, że rząd dysponuje kontenerem pieniędzy i się łaskawie nimi dzieli. Otóż nic bardziej mylnego.
Sprawdźmy jak będzie wyglądała ta podwyżka. Za pół litra czystej wódki o mocy 40proc. akcyza wzrośnie o ok. 1,4zł na butelce. Piwo – wzrost z VATem ok. 10 gr. A za przeciętną paczkę papierosów zapłacimy ponad złotówkę więcej! Nieprzychylne stanowisko na temat podwyżki akcyzy zajął Witold Włodarczyk, który jest prezesem Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.
Jesteśmy – zapewne tak, jak wszystkie branże – zaskoczeni skalą proponowanej podwyżki. Nie była ona ani konsultowana, ani nawet komunikowana. Należy także pamiętać, że duży wzrost akcyzy to realna groźba wzmocnienia szarej strefy – nie tylko przemytu, ale przede wszystkim wzrostu nielegalnej produkcji alkoholu z wykorzystaniem odkażanego spirytusu technicznego, co stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia nabywców takich wyrobów
ZOBACZ TEŻ: CÓRKA prezydenta Andrzeja Duda znów SZOKUJE! Tym razem poszło o…
Możemy się zatem spodziewać kolejnego wzrostu cen oraz funkcjonowaniem szarej strefy. Każda podwyżka akcyzy przyczynia się do przemytu alkoholi i papierosów. Ustawa ma obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku. Czy w kolejnym rządzie Morawieckiego czekają nas kolejne podwyżki podatków, danin i cen? Niestety na to się zanosi.
Źródło: „Fakt”