Brytyjskie media opisują historię kobiety, która sądziła, że znalazła jeża i przyniosła go do weterynarza.
Mieszkanka hrabstwa Cheshire „jeża” znalazła wieczorem i wzięła do do domu. Rano przyniosła do gabinetu.
Jeż czy pompon?
Jak opowiada dyrektor szpitala Janet Kotze w rozmowie z Daily Mail:
To było pierwsze przyjęcie tego dnia. Pani przyszła z pudełkiem, powiedziała, że znalazła małego jeża na chodniku, było zimno, więc go podniosła*
Pani weterynarz pomyślała, że to nie jeż, a może inne puchate stworzenie. Później jednak stwierdziła, że „zwierzę” się nie rusza i jest bardzo lekkie. Jak się okazało, w pudełku nie było jeża, a puchaty pompon!
Skonsternowana kobieta, która przyszła z „jeżem” zabrała pudełko i szybko opuściła klinikę. Jednak weterynarz była bardzo wzruszona postawą kobiety:
Była bardzo słodka, niech będzie błogosławiona, jej serce było na właściwym miejscu.
Opiekowała się pomponem sądząc, że to jeż
Historia pomyłki pompona z jeżem, jest bardzo wzruszająca:
🦔Kiedy dobre intencje spotykają się z przypadkiem błędnej identyfikacji! Nasze serca stopiły się, gdy dobra dusza pomyślała, że ratuje małego jeża, ale odkryła, że to puszysty pompon z pomponowej czapki! 🙈 (…)
Pamiętaj, że życzliwość nie zna granic, nawet jeśli jest skierowana do sztucznego futrzaka! 🐾
Czasami nawet najbardziej podnoszące na duchu historie zaczynają się od zabawnego zwrotu akcji! 😄
– napisano na profilu Lower Moss Wood Nature Reserve & Wildlife Hospital.
320 kilogramów narkotyków na Wilanowie. „Nie wiem od kogo je dostałem” tłumaczy 49-latek!