Pracownicy Poczty Polskiej w Kielcach przeżyli ostatnio prawdziwy szok. W skrzynce, pomiędzy przesyłkami natknęli się na kolumbijskiego boa tęczowego. Jak do tego doszło?
Boa w listach
Takiego odkrycia nikt się w Kielcach nie spodziewał. W listach siedział ukryty wąż boa. Po odkryciu gada na miejsce została wezwana policja i straż pożarna, które schwytały stworzenie.
Policja próbuje ustalić, kto jest właścicielem gada i jak długo przebywał on w sortowni listów. Póki co, boa trafił do kieleckiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

To nielegalne
Zdaniem rzeczniczki prasowej Poczty Polskiej Justyny Siwek, regulamin usług pocztowych nie przewiduje wysyłania tak egzotycznych stworzeń, jak węże boa. W paczkach i przesyłkach kurierskich można wysyłać jedynie żywe ptaki lub owady.
„Apelujemy o odpowiednie zapakowanie tych zwierząt i właściwe oznakowanie przesyłki. Niedozwolone jest wysyłanie innych zwierząt” –powiedziała Siwek.
Przesyłanie egzotycznych zwierząt w paczkach jest nie tylko niebezpieczne dla ich samych, ale również dla ludzi, którzy pracują na poczcie. Nic dziwnego, że jest ono niedozwolone.
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pixabay