Brytyjski dziennik „The Sun” ujawnił tajne dokumenty, które wyciekły z Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Mowa w nich o tym, co chciał zrobić Władimir Putin z Polską po inwazji na Ukrainę.
Przerażające plany Putina
Dokumenty, które ujawnił brytyjski dziennik, jednoznacznie pokazują jak bardzo zamiary Władimira Putina rozminęły się z rzeczywistością. Rosyjski dyktator był pewny, że po inwazji na Ukrainę dojdzie do osłabienia Zachodu i w konsekwencji do rozpadu NATO. Putin był przekonany o tym, że kolejne zachodnie kraje ulegną destabilizacji. Sądził, że w obawie przed gniewem Kremla poszczególne kraje będę opuszczać szeregi NATO. W dokumentach potwierdziły się też informacje o tym, że władze rosyjskie były pewne, że zajęcie Kijowa zajmie im tylko trzy dni. Putin uważał, że kraje, które przed laty wchodziły w szeregi ZSRR- po inwazji znów będą pod kuratelą Moskwy.
Odbudowa ZSRR
Rosyjski dyktator zakładał, że uda mu się odbudować ZSRR. Jego plan zakładał, że Zachód zgodzi się na wprowadzenia zakazu lotów nad Polską i krajami bałtyckimi. Sądził, że kilka krajów opuści nie tylko NATO, ale też Unię Europejską. Jak informuje dziennik „The Sun” Putin planował, że przestraszone zachodnie kraje wystosują do Rosji specjalne apele o tym, że „nie prowadzą agresywnych działań przeciwko Rosji i nie biorą udziału w ewentualnej wojnie”.
Co z Polską?
Z ujawnionych dokumentów wynika, że Władimir Putin planował atak rakietowy na Polskę i kraje bałtyckie. Liczył, że Zachód w pełni zaakceptuje takie ataki. Dyktator chciał „fundamentalnego upadku Zachodu”. Jednak jak podkreśla Keir Giles- ekspert ds. Rosji w rozmowie z dziennikiem „The Sun”:
Oczekiwania Putina, że jedność Zachodu rozpadnie się podczas jego wojny na Ukrainie, były zdumiewająco błędne. Raczej jego inwazja na Ukrainę wzmocniła organizacje takie jak NATO i skłoniła same kraje europejskie do rozważania życia bez rosyjskiej energii.
Źródło: The Sun
Zdjęcie: Facebook/ Vladimir Putin