Oficjalny raport nie pozostawia już żadnych złudzeń. Jest bardzo źle! Sytuacja w stanie duchowieństwa pogarsza się z roku na rok.
Raport opublikował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Czytamy w nim, że obecnie co czwarty wyświęcany kapłan diecezjalny w Europie jest Polakiem. Ale niestety coraz więcej jest odejść ze stanu duchownego. Z roku na rok ta liczba się zwiększa.
Od 2000 roku liczba wyświęconych księży spada. Przykładowo: w 2003 r. było 140 tys. 703 kapłanów, a w 2007 już 135 tys. 971. Od 2009 roku coraz więcej kapłanów decyduje się na zrzucenie sutanny. W 2017 roku prawie 740 kapłanów zrezygnowało z posługi kapłańskiej.
Sytuacja jest również niepokojąca w zakonach żeńskich. W 2000 roku do zakonu zgłosiło się 556 kobiet, a w 2017 tylko 117. W przeciągu 17 lat jest ich prawie pięć razy mniej! Jak tłumaczy ów spadek powołań strona kościelna?
Matka Jolanta Olech SJK, sekretarka generalna Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce tłumaczy to w ten sposób:
Wielokrotnie zastanawiałyśmy się nad tym, dlaczego nie przyciągamy? Na pewno częściowo przyczyną spadku powołań jest demografia, zmiany kulturowe czy spadek wiary, zwłaszcza wśród młodych. Być może jednak należy uderzyć się również we własne piersi. Nasze zgromadzenia powstawały w większości na przełomie XIX i XX w. jako odpowiedź na bardzo konkretne problemy związane z industrializacją, przemianami społecznymi, migracją ze wsi do miast. Nasze założycielki szły tam, gdzie widziały biedę ludzi, którymi się nikt nie interesował. Rozwijały pomoc i szkolnictwo dla ubogich, opiekę nad dziećmi ulicy, zajmowały się zagubionymi w zmieniającym się świecie dziewczętami.
ZOBACZ: Tego jeszcze nie było! Ogromny skandal w „Familiadzie”
Hierarchowie proszą wiernych o modlitwę w intencji nowych powołań.
Źródło: ISKK