Tajemnica Gwiazdy Polarnej. Naukowcy mają z nią spory problem

Gwiazda Polarna jest bodaj najbardziej charakterystycznym punktem naszego nocnego nieba. Niemal idealnie wskazuje ona północ i dzięki temu na naszej półkuli od tysięcy lat służyła jako punkt nawigacyjny dla żeglarzy, ale też lądowych podróżników. Wydawać by się więc mogło, że o tak istotnym elemencie nieboskłonu powinniśmy wiedzieć bardzo dużo. Niestety, jest zgoła inaczej! 

Gwiazda Polarna jest najbliższą Ziemi cefeidą – czyli gwiazdą regularnie pulsującą pod względem jasności i średnicy. Co więcej Alfa Ursae Minoris jak możemy ją też nazywać, jest częścią systemu binarnego. To znaczy, że ma swojego ciemniejszego bliźniak – Polaris B, który także jest widoczny z Ziemi. To rzeczy pewne. Teraz jednak okazuje się, że wielu innych po prostu nie wiemy, lub nasze sądy mogły być błędne!

 

Astrofizycy przyznają, że „im więcej dowiadują się o Gwieździe Polarnej, tym mniej rozumieją”. To dość odważne stwierdzenie jak na ludzi, którzy przecież powinni nam wyjaśniać prawidła rządzące wszechświatem. Jednak w tym wypadku nic nie jest tak naprawdę jasne.

 

ZOBACZ TEŻ: Poszukiwania Iwony Wieczorek. Policjanci z Archiwum X nie mają dobrych wieści

 

Okazuje się, że naukowcy nie są obecnie zgodni nawet co do tego, jakiej wielkości i w jakiej odległości znajduje się Gwiazda Polarna. Gdy mówimy o cefeidach, to te parametry określa się w sposób bardzo charakterystyczny: można wykorzystać tzw. gwiezdny model ewolucji – na podstawie parametrów takich jak jasność, kolor czy częstotliwość pulsacji gwiazdy można określić jej wiek, rozmiar i odległość. Są to bardzo precyzyjne metody liczenia.

 

Niestety, w wypadku Gwiazdy Polarnej, wynik z gwiezdnego modelu ewolucyjnego zupełnie rozjeżdża się w porównaniu do wyników innego rodzaju pomiarów. Te mówią np., że Gwiazda Polarna ma masę 3,45 wielkości Słońca, zaś model ewolucyjny podaje, że jest to aż siedmiokrotność masy słońca!

 

Naukowcy tłumaczą, że rozbieżność wyników może być spowodowana umiejscowieniem gwiazdy nad biegunem północnym. To utrudnia obserwacje większości teleskopów na Ziemi i może prowadzić do zaburzenia podawanych wyników. Z kolei te najczulsze teleskopy nie nadają się do badania Gwiazdy Polarnej, bo jest ona dla nich zbyt jasna. 

 

Jaka jest więc Gwiazda Polarna? Wygląda na to, że będziemy potrzebowali znacznie więcej czasu, aby odpowiedzieć na to pytanie.

Komentarze