Norweski skoczek Halvor Egner Granerud wywołał burzę swoja wypowiedzią krytykującą Polaków na czele z Kamilem Stochem. Po swoich słowach postanowił jednak przeprosić. Stwierdził, że był sfrustrowany wynikiem.
Halvor Egner Granerud nie będzie dobrze wspominał konkursu w Innsbrucku. Zajął tam dopiero 15 miejsce i stracił pozycję lidera klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Po zawodach dopuścił się również bezpardonowych wypowiedzi. Zaatakował w nich Kamila Stocha oraz innych polskich skoczków. Więcej o tym przeczytacie w linku poniżej.
TCS. Norweski skoczek bezpardonowo atakuje Polaków. „Stoch nie skacze świetnie”
Po jakimś czasie od swojej niefortunnej wypowiedzi Norweg postanowił przeprosić. „Byłem sfrustrowany wynikiem, nadal jestem. Uważam Kamila za jednego z najlepszych skoczków wszechczasów, ale myślę też, że wszystko może się zdarzyć, gdy w Bischofshofen skoczę idealnie. Dopóki jest nadzieja, wierzę” – napisał na Twitterze.
Norweg udzielił również wypowiedzi dla portalu Skijumping.pl. W niej skierował słowa do naszego czterokrotnego medalisty olimpijskiego. „Chciałem przeprosić za swoją wypowiedź. Nie chciałem krytykować twoich skoków. To był wyraz frustracji po moim występie. Było to spowodowane rezultatami osiąganymi na tej skoczni w przeszłości. To obiekt, na którym zawsze brakuje mi szczęścia. Dzisiaj było mnie stać na dobre skoki, więc byłem naprawdę wściekły. To był trudny dzień. Nie powinienem udzielać wywiadów w złości”.
Norweg zaznaczył również, że nie chce odbierać zasług Kamilowi Stochowi. Stwierdził, że jest jego idolem i stara się na nim wzorować. Dodał, ze posiada nawet kompilację filmików ze skokami Polaka, które ogląda od Raw Air 2018.
Źródło: Skijumping.pl
Foto: You Tube/ SKJ Sportowy Kanał (zrzut ekranu)