Te miejsca to polskie aleje tornad. Tam te zjawiska są najczęstsze

Do niedawna takie zjawiska pogodowe jak trąby powietrzne i tornada wydawały się czymś zupełnie egzotycznym i odległym. Zdarzały się bardzo rzadko na terenie Polski i raczej każdy z nas kojarzył je np. ze Stanami Zjednoczonymi. Tymczasem klimat i pogoda zmieniają się i Polska coraz regularniej doświadcza takich klęsk żywiołowych. Można wręcz wyodrębnić miejsca, w których do takich katastrof dochodzi już z dużą regularnością i częstotliwością. Czy właśnie tworzą się polskie aleje tornad?

Mateusz Barczyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przyznał w rozmowie dla „Faktu”, że w Polsce występują trąby powietrzne, które możemy klasyfikować do klasycznych tornad, takich samych jak w Stanach Zjednoczonych. Wprawdzie są słabsze niż te za oceanem, ale i tak potrafią być niezwykle niszczycielskie.

 

ZOBACZ TEŻ: Groźny wulkan niedaleko Polski? Jego wybuch mógłby wywrócić Europę do góry nogami!

 

Przede wszystkim chodzi tutaj o województwa opolskie, śląskie i zachodnią część województwa małopolskiego. Wszystko za sprawą Bramy Morawskiej, która umożliwia burzom przechodzenie na terytorium naszego kraju bez żadnej przeszkody, która osłabiałaby jej moc.

 

Ale silne tornada to nie tylko znak naszych czasów. Dochodziło do nich czasem w XX, XIX wieku i wcześniej. Szczególnie dobrze udokumentowany jest przykład tornada z 1931 roku, które spustoszyło Lublin. Prawdopodobnie było ono jednym z najsilniejszych tornad na świecie, ponieważ siła wiatru pozwoliła m.in. na wywrócenie na bok pociągu towarowego i roztrzaskanie autobusu z ludźmi o ścianę budynku. Kilka osób zginęło, a ponad stu Lublinian zostało rannych.

 

Dzisiaj najbardziej charakterystycznym miejscem w kraju, które może aspirować do smutnego miana „alei tornad”, jest wieś Kaniów w województwie śląskim. Tornado z 7 czerwca zdemolowało sporą część miejscowości, a podobnie rzecz się miała w 2006 roku, kiedy to doszło do podobnego zjawiska. Poza tym wieś regularnie cierpi z powodu powodzi – była podtapiana zarówno w 1997 jak i 2010 roku. Niektórzy mieszkańcy twierdzą wręcz, że Kaniów to wieś „przeklęta”.

 

Niestety, ale do gwałtownych zjawisk pogodowych chyba musimy się przyzwyczajać. Będzie ich coraz więcej i niektóre miejsca faktycznie będą na nie narażone mocniej od innych.

Komentarze