ZUS może nam przysporzyć sporo problemów. Jeśli popełnimy jeden mały błąd w rozliczeniu PIT. Chodzi o złe wyliczenie składek na ubezpieczenia społeczne w ramach tzw. Małego ZUS plus.
Mały ZUS Plus wszedł w życie wraz z początkiem lutego. Dzięki programowi przedsiębiorcy mogą płacić niższe, preferencyjne składki. Założenia były takie, że z Małego ZUS plus będzie mogło skorzystać ponad 320 tysięcy firm. Jednak z danych ZUS wynika, że do 24 lutego wnioski złożyło tylko 63 tys. przedsiębiorców. Ten tydzień jest ostatnim tygodniem składania wniosków albowiem termin mija 2 marca.
ZOBACZ TAKŻE: Program 1000+! Jest pomysł rządu. Pieniądze będą mogli otrzymać…
Według „Rzeczpospolitej” w małym ZUS plus składki są uzależnione od dochodu z działalności wykazanego w rozliczeniu podatkowym. W rozmowie z gazetą doradca podatkowy Artur Kowalski ostrzegł, że każdy błąd podatkowy będzie skutkować nieprawidłowym wyliczeniem składki.
„Przedsiębiorca będzie miał za jednym zamachem zaległość i w PIT, i w ZUS” – tłumaczy ekspert.
Potwierdził to także ekspert Grzegorz Gębka i dodał, że błędy zazwyczaj wychodzą dopiero w trakcie kontroli po kilku latach. Co może skutkować ogromnymi problemami w przyszłości. „Rzeczpospolita” podkreśla, że błąd jest możliwy w trakcie liczenia dochodu z działalności. Wystarczy, że dojdzie do sytuacji w której do ZUS przedsiębiorca poda tę samą kwotę, którą podał urzędowi skarbowemu, ale dochód pomniejszył o stratę z ubiegłych lat lub ulgę. Trzeba mieć na uwadze, że Mały ZUS Plus nie uwzględnia żadnych ulg podatkowych.
fot. pexels