TO chroni lepiej od maseczek! A kosztuje 3 zł!
To lepsze niż maseczka, a kosztuje zaledwie 3 złote!
Wykorzystują laser do wycinania przyłbic medycznych. Te mogą pomóc w walce z koronawirusem
Wycięcie i złożenie jednej przyłbicy medycznej to tylko cztery minuty. To właśnie tyle potrzeba, by stworzyć sprzęt odgrywający ważną rolę w walce z koronawirusem. Na ten pomysł wpadli Mateusz Dyrda i Konrad Klepacki. Mężczyźni szukają sponsorów i właścicieli ploterów, którzy pomogą im w jego realizacji.
Dwóch kolegów z Trójmiasta wymyśliło tani i bardzo łatwy sposób tworzenia przyłbic medycznych. Produkt ten jest wykorzystywany m.in. w celach ochronnych przez pracowników służb medycznych. Przyłbica, która podobna jest do hełmu, ma zmniejszać ryzyko zakażenia.
Projekt ten może wspierać pracę lekarzy
„Wspólnie z Konradem ściągnęliśmy udostępniony (przez czeskiego producenta drukarek 3D) projekt przyłbicy w 3D. Pozbyliśmy się wszystkich elementów drukowanych i udało nam się stworzyć projekt, który nie wymaga druku, a jedynie cięcia laserowego. Efektem czego przyłbica jest gotowa w kilkadziesiąt sekund” – poinformował Mateusz Dyrda w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl.
Przyłbice produkowane przez Mateusza Dyrdę oraz Konrada Klepackiego powstają z takiego samego plastiku (tworzywo PET) jak butelki. Mężczyźni chcą, by mógł je wytwarzać każdy, kto posiada odpowiedni sprzęt. Chodzi o produkcję lokalne i dostarczanie przyłbic do placówek medycznych w danym miejscu.
Przyłbice jako sprzęt uzupełniający
Na stronie internetowej możemy przeczytać, iż produkt ten „nie jest substytutem maseczki oddechowej czy innych środków ochronnych, ale je uzupełnia, w szczególności chroniąc twarz przed bezpośrednimi kroplami np. przy kaszlu innej osoby. Pomaga również w powstrzymaniu odruchu dotykania twarzy. Przyłbica nie posiada żadnych atestów medycznych i każdy produkuje ją i używa jej na własną odpowiedzialność”.
„Przyłbice nie powodują także złudnego poczucia bezpieczeństwa. Jeśli ktoś przy nas kicha czy kaszle, te kropelki osadzają się na szybce, a nie na twarzy” – zaznaczył Mateusz Dyrda. Zdaniem pomysłodawców projektu stosowanie przyłbic to przede wszystkim komfort psychiczny. Noszące je osoby mają świadomość, że od chorego dzieli je nieprzepuszczalna szybka.
Koszt wytworzenia jednej maski to 3 złote brutto. Do ich produkcji wykorzystuje się specjalny ploter laserowy, który precyzyjnie wycina szablon z arkuszy sztucznego tworzywa. Wszystko trwa mniej więcej 4 minuty.
„Nasz projekt jest udostępniony na licencji otwartej z zastrzeżeniem, że nie można wykorzystywać go do celów komercyjnych. Z kolei każda osoba, która chciałaby wykonywać takie maski, ma do tego pełne prawo” – informuje Dyrda.
Twórcy projektu założyli nawet specjalną stronę internetową www.sprzetdlaszpitali.pl, którą będą wykorzystywali do zarządzania wszystkimi pracami. Zachęcają do kontaktu osoby oraz instytucje zainteresowane wsparciem projektu