Pod koniec października 2022 r. Doda gościła w podcascie “Wojewódzki Kędzierski”. Jak później artystka relacjonowała w Radiu Zet, do Wojewódzkiego została zaproszona pod pretekstem pokojowej rozmowy. Wywiad jednak przebiegał w zupełnie innym tonie.
W rozumieniu artystki spotkanie miało dotyczyć premiery jej płyty „Aquaria”. Tymczasem przez około 20 minut Doda była „maglowana” przez Wojewódzkiego na zupełnie inne tematy.
Na samym początku Kuba Wojewódzki pytał Dodę o jej bana w TVN i rzekomą bójkę z Agnieszką Szulim (obecnie Woźniak-Starak). Była zatem mowa o wydarzeniu z 2014 roku, gdy Szulim w negatywnym kontekście wyrażała się na temat rodziców Rabczewskiej.
Kolejnym tematem, jaki podjął prowadzący były sprawy byłego męża Dody – Emila Stępnia oraz konsekwencji, jakie poniosła piosenkarka. Chodziło tu między innymi o sprawy w prokuraturze, czy zajęcie mienia przez syndyka.
Po około 20 minutach rozmowy w takim tonie Doda wyraziła sprzeciw:
„Nie chce mi się użerać z Tobą.
Ale ja się nie użeram.
Ale ja się użeram.
Zadaję dociekliwe pytania. (…) Bo drażnią Cię pytania odnośnie Twojej kariery, Twojej obecności medialnej?
Nie, Kuba, nie chce mi się po prostu męczyć.
Ale my nie jesteśmy członkami Twojego fanklubu tylko dziennikarzami.
Ale nie musicie być. Możesz zadawać normalnie pytania, a cały czas zacząłeś od grubej rury…”
>>>Choroba żony Macieja Stuhra. Usłyszała diagnozy „budzące wiele lęku”!
Kuba Wojewódzki jednak nie zamierzał odpuścić wokalistce:
„Możemy zmienić ton tej rozmowy, ale daj nam prawo być dociekliwym.
Zaprosiliście mnie na premierę płyty.
Zaprosiliśmy Cię, żebyś udzieliła nam wywiadu.
Od 20 minut mnie maglujesz o najgorsze rzeczy w moim życiu. Może dla Ciebie to jest śmieszne, ale dla mnie policja, prokuratura, Twoja przyjaciółka Szulim, która rozjebała życie moim rodzicom… To nie jest nic śmiesznego.
Nie obracaj waszej relacji z Agnieszką w moją z nią przyjaźń.
Dziękuję Wam za zaproszenie. Naprawdę bardzo Ci dziękuję.
Czyli to jest koniec? Tak? Nie chcesz rozmawiać dalej z nami?
Mam nadzieję, że Wam się płyta spodobała.
Spodobała.
“Bez Ciebie chcę żyć wiecznie” to był najlepszy kawałek na tej płycie, jeżeli o mnie chodzi.
A nie chcesz zrobić przerwy i wrócić do tej rozmowy? Za chwilę? Na pewno.
Nie.„
W komentarzach internauci stwierdzili, że wcale nie dziwią się Dodzie, że opuściła studio. Twierdzili też, że oni z takiej rozmowy wyszliby dużo wcześniej. Kilka osób zwróciło też uwagę, że niedawny wywiad duetu “Wojewódzki Kędzierski” z Antkiem Królikowskim – który przecież ma sporo „za uszami” – przebiegał w zupełnie innej atmosferze. W tamtej rozmowie prowadzący wykazywali się ogromną życzliwością i zrozumieniem dla swojego rozmówcy. Tu postanowili nie odpuszczać i być „dociekliwi”.