Co stało się z Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim? Pojawiła się jasna odpowiedź.
W Zakopanem Stoch i Kubacki było w gronie faworytów. Niestety skończyli miejscami w drugiej dziesiątce. W pierwszej serii Kamil Stoch i Dawid Kubacki skoczyli zdecydowanie słabiej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Co się wydarzyło? Wojciech Fortuna – mistrz olimpijski z Sapporro – powiedział o kilku przyczynach.
Kamil Stoch ostatecznie był 11., a Dawid Kubacki 15. w konkursie indywidualnym w Zakopanem. Forma jaką dysponują zawodnicy pozwala na więcej niż wysaloxzne miejsca. Co mogło wydarzyć się w Zakopanem?
Według Wojciecha Fortuny złe skoki w pierwszej serii miały podłoże w kilku aspektach. Pierwszy z nich, to wiatr w plecy. Wszyscy zawodnicy skakali w podobnych warunkach, jednak Stoch i Kubacki trafili na dość mocne podmuchy wiatru. To właśnie wiatr oraz słabsza energia przełożyły się na niewielkie odległości.
– Pod koniec pierwszej serii wzmógł się wiatr w plecy. Dawid miał dodane prawie 16, a Kamil ponad 13 punktów. Do tego skoki na progu nie były takie energiczne i od razu zabrakło metrów. Gdyby mieli jednak nieco więcej szczęścia, to skoczyliby kilka metrów dalej i z takimi skokami jak w drugiej serii walczyliby o wysokie miejsce – powiedział Wojciech Fortuna.