To, co wydarzyło się w ringu na zawsze zapisze się w historii boksu. Wszyscy widzowie byli w ogromnym szoku!
Tyson Fury, to pierwszy zawodowy bokser, któremu udało się wygrać z mistrzem świata organizacji WBC Deontayem Wilderem. Brytyjczyk odniósł swoje upragnione zwycięstwo w 7 rundzie pojedynku. Dominował jednak już od 4 rundy. Amerykanin słaniał się na nogach. Odnosząc triumf Fury wrócił na tron mistrza świata wagi ciężkiej. Jednak do pełni szczęścia potrzebuje jeszcze walki, dzięki której odzyska swoje zwakowane pasy innych federacji. Te należą obecnie do Anthony’ego Joshuy.
Przypomnijmy Tyson Fury miał na swoim koncie już kilka pasów mistrzowskich. Zdobył je w 2015 roku , kiedy to wygrał poprzez decyzją sędziów z ukraińskim championem Wladimirem Kilczko.
„Gypsy King” stracił tytuły nie stając do ich obrony. Wszystko przez jego problemy z alkoholem oraz narkotykami. Na szczęście teraz Fury jest już na dobrej drodze.
Co wydarzyło się w ringu?
W 7 rundzie pojedynku narożnik Wildera poddał pojedynek rzucając na ring ręcznik. Trenerzy obawiali się dalszego kontynuowania pojedynku przez Amerykanina. Wielu fanów boksu było w szoku. Niektórzy patrząc zasłaniali wcześniej oczy. To mimo wszystko dość rzadka praktyka.
https://youtu.be/OLLBzyOOLfE