To oni głównie umierają na koronawirusa. Wstrząsające dane z Włoch

Ostatnie dwie doby to najczarniejsze 48 godzin od początku globalnej pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Wczorajszy raport włoskich służb mówił o niebagatelnej ilości 793 osób, które w ciągu 24 godzin zmarły z powodu choroby COVID-19. Dlaczego we Włoszech jest tak potężna śmiertelność? Kto umiera z powodu koronawirusa we Włoszech? 

Najnowsze dane z Włoch mówią o tym, że śmiertelność na COVID-19 wynosi w tym kraju niebotyczne 8%. To praktycznie cztery razy więcej niż w innych państwach. Rzymski instytut zdrowia przeanalizował karty pacjentów, którzy zmarli z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Przeanalizowano 18% wszystkich zgonów spowodowanych przez tego wirusa. Wyniki dają dramatyczny obraz, ale dzięki nim wiemy, kto najbardziej jest narażony na śmierć z powodu nowego wirusa.

 

Spośród przeanalizowanych zgonów prawie połowa dotyczyła osób, które miała trzy lub więcej współtowarzyszące choroby. Po 25% zmarłych miało dwie lub jedną dodatkową, poważną przypadłość. Zaledwie 0,8% osób było przed zachorowaniem na COVID-19 zupełnie zdrowych. 

 

ZOBACZ TEŻ: Budują bunkry, wynajmują samoloty, kupują domy na odludziu – oto sposoby BOGACZY na koronawirusa

 

75% zmarłych miało problemy z ciśnieniem krwi, około 35% miało zdiagnozowaną cukrzycę, zaś jedna trzecia borykała się z innymi chorobami serca. Średnia wieku zmarłych na COVID-19 to aż 79,5 roku. Do 17 marca tylko 17 osób powyżej 50. roku życia zmarło z powodu wirusa, zaś osoby, które miały powyżej 40 lat i zmarły to wyłącznie mężczyźni z poważnymi współtowarzyszącymi chorobami.

 

Oznacza to ni mniej ni więcej, że wirus przede wszystkim atakuje osoby najstarsze i najsłabsze. To jednak nie może nas uspokajać. Wprost przeciwnie – każdy z Was ma starszych bliskich – czy to rodziców, dziadków, sąsiadów, czy przyjaciół. Ty, Drogi Czytelniku, być może nawet nie zauważysz choroby. Ale przez swoją nieodpowiedzialność możesz zabić swoją mamę, dziadka, sąsiada… Zastanów się więc, czy warto wyłamywać się teraz z kwarantanny, bo po tygodniu ci się nudzi, albo świeci piękne słońce. Nie idźmy drogą włoską – to nasz apel na koniec.

Komentarze