Tomasz Lis należy do jednych z najpopularniejszych dziennikarzy w polskim systemie medialnym. Przez szereg lat był związany z telewizją TVN, Polsat i Telewizją Polską. Od kilku lat jest także redaktorem naczelnym tygodnika „Newsweek Polska”. Publikuje swoje teksty również na portalu Onet.pl
Tomasz Lis jest znany ze swego wrogiego nastawienia do obozu Zjednoczonej Prawicy, Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. Zarzuca im to, że w imię demokracji łamią praworządność oraz to, na co Polacy pracowali od 1989 roku. W jego tekstach zawsze wyłania się sympatia do środowisk opozycyjnych, a szczególnie do Platformy Obywatelskiej. Nic więc zatem dziwnego, że dziennikarz krytykuje nieustannie poczynania tzw. dobrej zmiany.
Dziennikarz Tomasz Lis na swoim profilu w mediach społecznościowych odniósł się do wtorek debaty w Parlamencie Europejskim. Eurodeputowani różnych opcji politycznych debatowali na temat praworządności w Polsce. Szczególnym punktem była tzw. ustawa kagańcowa, która dyscyplinuje sędziów.
Redaktor naczelny tygodnika „Newsweek” w taki sposób skomentował zaangażowanie eurodeputowanych Zjednoczonej Prawicy (PiS): „Szydło, Wiśniewska, Jaki i inni nie rozumieją co do nich mówią koleżanki i koledzy z Europy. To nawet nie kwestia języka. To inna cywilizacja”.
Z kolei była polska premier Beata Szydło na Twitterze napisała: „Jako polski premier, mówiłam tutaj w PE, a dzisiaj mówię to, jako polski europoseł, że Polska jest krajem praworządnym, a polski rząd działa zgodnie z polską Konstytucją i unijnymi traktatami. Polska jest członkiem UE i jest suwerennym krajem. Tak jest i tak będzie„.
Źródło: Twitter